O co w tym chodzi?
Wyróżnienie otrzymałam od http://justine145.blogspot.com/, dziękuję :*
,,Nominacja
do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania
za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej
liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po
odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby,
która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o
tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię
nominował.”
Blogi, które nominuję:
Oraz wszystkich chętnych do zabawy :)
Pytania, które otrzymałam :
1. Dlaczego założyłaś bloga?
Polubiłam malowanie paznokci i chciałam to gdzieś uwiecznić, dlatego padł pomysł na bloga :)
2. Co robisz w wolnym czasie?
Teraz mam wakacje, więc odpoczywam, albo spotykam się ze znajomymi :)
3. Jakie filmy lubisz oglądać?
Thrillery.
4. Jakiej muzyki słuchasz?
Różnej. Tak na prawdę, to lubię każdą, tylko nie hip-hop, rap.
5. Ulubiony wzór na paznokciach?
Nie mam ulubionego :)
6. Ulubiony kolor na paznokciach?
Wszystkie :D
7. Ulubiony kształt paznokci?
Kwadratowy :)
8. Jak często malujesz paznokcie?
2-3 razy w tyg.
9. Skąd czerpiesz inspiracje do zdobień?
Najczęściej z internetu.
10. Ile lakierów masz w swojej kolekcji?
W tej chwili nie mogę dokładnie napisać ile. Jest ich sporo, ale nie tak dużo, jak widzę u niektórych blogerek :D
11. O jakiej tematyce blogi najczęściej przeglądasz?
O tematyce paznokci, mody i makijażu :)
Moje pytania :
1.Jak masz na imię ?
2.Co sprawia Ci największą przyjemność w blogowaniu ?
3.Od jakiego czasu prowadzisz bloga ?
4.Ile masz lat ?
5.Co sądzisz na temat mojego bloga ?
6.Czy wzorujesz się na kimś ?
7.Jakie jest twoje hobby ?
8.Jak zaczęła się Twoja przygoda z blogowaniem ?
9.Czy aby gdzieś wyjść, jest Ci potrzebny make-up ?
10.Najpiękniejszy sen w życiu ?
11.Z jakiej sieci masz telefon ?
Byłoby mi bardzo miło gdyby dziewczyny odpowiedziały :)
Drugą częścią wpisu są paznokcie. Wczoraj miałam dużo wolnego czasu, więc postanowiłam coś zmalować. Miało wyć jakieś super, mega kolorowe zdobienie, ale jak ja sobie wyobrażę w głowie jakieś super mani, to zazwyczaj nic z tego nie wychodzi. Zmywałam paznokcie chyba z 5 razy, aż w końcu skończyło się na zwykłych malinkowo-różowych paznokciach, pomalowanych lakierem Safari :)
Ale w południe mnie olśniło, i coś na nich zmalowałam, ale o tym już w następnym poście :)